Czy warto umierać za Ukrainę, skoro Ukraińcy sami tego nie chcą. Dziś rano minął termin Kijowskiego ultimatum, a Sovieci bez żenady atakują dalej. Mało tego Ławrow grozi palcem, a Ukraina oddaje kolejny posterunek, żenada. Czy oni nie mają wojsk specjalnych?!
PS. Po raz kolejny przypominam, Putin to prymitywny typ, a nie wielki strateg, działa pod wpływem impulsu, a nie wizji. Z wytęsknieniem czekam na amerykańskie tupnięcie nogą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz