poniedziałek, 5 maja 2014
Komu przeszkadzają amerykańcy w Polsce?!
Jeszcze coś niecoś o amerykańskim wojsku w Polsce. Nasi rodzimi oficerowie, rodem z PRLu, nie są tym faktem, za bardzo radzi, vide blog gen. Piotra Makarewicza. Jednak nie ma co się dziwić, to dinozaury poprzedniej epoki, wychowani na jedynie słusznych sovieckich wzorcach i nigdy im "amerykan nie będzie pluł w twarz". Pana generała Makarewicza obrusza na przykład, pompa związana z przywitaniem pierwszych amerykańców. Ten biedny dwugwiazdkowiec, uważa, że ranga witających była zbyt wielka, a ambasador USA w Polsce, totalnie "olał" polskiego namiestnika wojskowego. Żal dupę ściska jak coś takiego się czyta, jesteśmy klientami USA i należy robić wszystko żeby na dobre zadomowili się w Polsce. Nasza popierdułka, minister ON czy głównodowodzący lotnik, to pikusie i za każdym razem powinni kwiatami witać, nawet najmniejsze pododdziały, naszych najważniejszych sojuszników . Amerykański budżet obronny to 580 mld USD, a Polski 9 mld USD, Sovietów ok. 70 mld USD.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz