środa, 5 marca 2014

Agora my love

   Moi ulubieńcy z Czerskiej dosyć mocno dołują, ale koncern jest bardzo rozbudowany i na pewno będzie trwał. Największe straty odnotowali w ilości czytelników i tutaj pewno już się nie podniosą, ale sprawdzeni rządowi reklamodawcy nabijają im kabzę i skutecznie rekompensując straty w czytelnictwie. Oczywiście nie obowiązuje tutaj najnormalniejsza w świecie cywilizowanym zasada im mniej czytelników tym mniej reklam, tu rządzą układy, czyli wzajemne wspieranie. No cóż jaki kraj takie media.
   Poniżej krótki przewodnik, dla tych, którzy chcieliby swym osobistym bojkotem, upuścić trochę krwi Agorze.
1. Gazeta Wyborcza, papierowa i jej inetrnetowa wersja, oraz portal gazeta.pl, a także płatności za korzystanie z artykułów GW tzw. paywall
2. Metro - gazeta bezpłatna.
3. Avanti i Logo, miesięczniki dla gadżeciaży.
3. Sieć kin Helios i konsumpcja w nich.
4. Radio Tok FM, Złote Przeboje i Radio Rock.
5. Sieć reklam zewnętrznych, spółka AMS, czyli duże bilboardy i wiekszość reklam w wiatach
przystankowych.
6. Telewizja mająca już miejsce na multipleksie, realizowana przez spółkę Stopklatka

PS. W załączeniu trochę szczegółów dotyczących finansowych spadków i wzlotów Agory.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz