Jak wygląda sowiecka armia, tak samo jak rosyjska gospodarka. Wszystko się psuje, nic nie pasuje, drutem związują rakiety. To co pilnie potrzebne, kupują lub kradną z Zachodu. Prymitywnymi pozorami sprawności przykrywają smutną prawdę. W rzeczywistości to zgraja pijaków i nieudaczników. Siły specjalne, to parodia, a piechota morska i spadochroniarze ładnie się prezentują, ale tylko na fotkach i klipach(patrz link). To są po prostu marnie wyszkoleni młodzieńcy. Niestety, Zachód ich się boi i mimo dużej wiedzy o zapaści sowieckiej armi, nawet w takiej sprawie jak ukraińska nie potrafi zdecydowanie tupnąć nogą. Czym to jest spowodowane? Całkowitym zaprzeczeniem filozofii wojny, europejski żołnierz nie jest po to żeby ginąć, bo bhp na to nie pozwala, to zawód jak każdy inny, dlatego nie ma mowy o ryzykach. Paranoja powiecie, ale tak jest, jeszcze Amerykanie pobrzękują szbelkami, ale powoli Murzyn też im to z głowy wybija . Zadziorny Putin testuje Zachód w sprawie Ukrainy i lada chwila swymi nieudacznymi szwejami zajmie Krym, a super armia NATO, podkuli ogon i odda pole. Taka polityka to kolejny krok ku samozagładzie cywilizacji europejskiej. Wycofujemy się przed Kałmukami z Rosji, pola oddajemy szalonym Arabom, a w kolejce czekają jeszcze rządni władzy i mimo wszystko prymitywni Chińczycy(ta nacja miała swoje dni chwały tysiące lat temu, teraz to już tylko jej marny cień).
Test na zakończenie, ilu azjatów i ruskich zdobyło nagrodę Nobla, ojojoj jakoś źle wychodzi(przypomnę tylko, że azjatów jest milionkroć więcej niż euroamerosemitów), prawda!?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz