poniedziałek, 10 marca 2014

Kompromitacja Ameryki

Tak mnie ciekawi, ile jeszcze policzków  musi dostać Ameryka, dzika Azja próbuje coraz mocniej lać ich po pysku, a oni nadstawiają kolejne buźki. Czy to już nie jest parodia, prymitywne oddziały bez nazwy zajmują bez walki kolejne pozycje, a Prezydent Ameryki tylko wydzwania do Dzikusa i nawet nie grozi mu  palcem, tylko się tłumaczy czemu wysłał do Polski muzealne F16. Ameryko  Obudź się!!!

PS. Już więcej nie będzie u mnie Ukrainy, bo to co się dzieje, to kompromiacja dla Ameryki, tak tylko jeszcze myślę, co na to wszystko mój ulubiony, stary alkoholik i rusofil, Daniel Olbrychski, bo jego gwiazdor Donio T trochę zmienił ton. Panie Danielu zrobiło się głupio, na podróż do Mouse Olium, został Panu jedynie Wojciech J i to w towarzystwie Opiekunki, bo Żona Barbara już z nim nie pojedzie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz