Ciekawi mnie bardzo, co w temacie Ukrainy ma do powiedzenia stary rusofil Daniel Olbrychski, jakoś ostatnio przepadł bez wieści, czyżby nikt już go o zdanie nie pytał? Koledzy z Platformy plują na jego przyjaciół okrutnie, a on co, mężnie nie powstanie, szabli nie chwyci, wrogów przyjaciół nie pogoni? Toć on ostatni ze sławnych do obrony Moskali przysposobiony, a i w fechtunku wybitnie uzdolniony, stary Jaruzelski już nie zdzierży, Ciosek też swoje lata ma. Larum grają Panie Danielu, czas na koń skoczyć i do obrony Mouse Olium na Placu Czerwonym stanąć!
PS. I jeszcze kilku aktorskich miłośników kultury mongolskiej.
1. Brylska Barbara - jej słynna wypowiedź, "och jaki ten Ławrow przystojny".
2. Żebrowski Michał, najwspanialsza rola w antypolskim filmie Rok 1612.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz